czwartek, 25 lutego 2016

Mafia - gra, która kiedyś nie wymagała pudełka.


Pamiętamy ją jeszcze z czasów szkolnych. Wtedy zbierało się znajomych i grało w "gry z pamięci". Około 6 osób = dwóch członków mafii, jeden narrator i pozostali, czyli Ci prawi. W sumie każdy znał zasady lub były one przekazywane w kilka minut. A zaczynało się od tego, że wszyscy zamykali oczy, bo zbliżała się noc. Wiadomo, że w środku nocy nie śpią tylko Ci źli. Otwierali więc oni oczy i patrzyli, z którymi graczami trzymają koalicję. Potem typowali osobę, która zostanie tej nocy zabita. Dalej naturalnie przychodził dzień. Mieszkańcy miasta, z porannych programów śniadaniowych, dowiadywali się kto tej nocy został zamordowany i mogli wytypować jego zabójcę (dzisiaj pewnie typowaliby smsowo). Jeśli im się udawało, członek mafii trafiał za kratki (celem gry było zapuszkowanie wszystkich). Jeśli nie, no cóż, prawi mieszkańcy puszkowali niewinnego obywatela (trudno, takie życie). 


To właśnie, w dużym skrócie jest propozycja Wydawnictwa Granna, czyli gra planszowa MAFIA. Czy więc jest Wam ona potrzebna? Na pewno nie jest niezbędna. Warto ją kupić tylko jeśli:
- często organizujecie spotkania w większym gronie (gra dla od 7 do 22 osób),
- wydanie 25 zł na grę nie uważacie za duży wydatek,
- chcecie bardziej wczuć się w klimat gry,
- odświeżacie na imprezach gry z czasów szkolnych bo pragniecie poczuć się młodziej (nasz przypadek),
- cenicie twórczość Piotra Sochy (też my).

Poniżej wideo z przykładową rozgrywką, jakie zamieściła Granna na swoim kanale (You Tube).


6 komentarzy:

  1. Nie znamy tej gry ani w wersji z pudełkiem ani bez :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie kojarzę tej gry;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli opakowanie tej zabawy w pudełko miało jednak dużo większy sens niż nam się początkowo wydawało:).

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiałam tę grę :) Nadal bym w nią chętnie pograła, co chyba muszę zainicjować na następnym spotkaniu ze znajomymi.
    W belgijskiej wersji gra się w wilkołaki i czarownice :) Też jest super! Zwłaszcza nocami przy ogniskach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękujemy Ci. Już się zaczynaliśmy obawiać, że nikt jej nie zna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wśród moich znajomych praktycznie wszyscy ją znają, choć nigdy razem nie graliśmy :)

      Usuń